Wyne Exclusive Collection to synonim doskonałej jakości.
Dzięki bezpośredniemu importowi i dystrybucji, możemy oferować nasze wina w niskich marżach, co
jest naszym znakiem rozpoznawczym.
Dbałość o każdy szczegół, jak również umiejętność doboru wyjątkowych win zaowocowały stworzeniem asortymentu pełnego bestsellerów, które cieszą się uznaniem naszych klientów.
Od czasów starożytnych władcy nie tylko rządzili swoimi imperiami, ale także oddawali się najbardziej wyszukanym przyjemnościom – a jednym z największych luksusów na królewskich stołach było wino. Historia pełna jest opowieści o cesarzach, królach i książętach, którzy otaczali się najlepszymi trunkami, jakie tylko świat miał do zaoferowania.
Dla wielu z nich wino było symbolem statusu, władzy i bogactwa, a kielich cesarza zawsze wypełniały najszlachetniejsze roczniki.
Starożytny Rzym i Grecja: W starożytnej Grecji i Rzymie wino było nieodłącznym elementem uczt i rytuałów. W Grecji wierzono, że wino pochodzi bezpośrednio od boga Dionizosa, a picie go było niemal religijnym obowiązkiem. Rzymscy cesarze, tacy jak Kaligula i Neron, pili najdroższe wina dostępne na rynku – Falernum. Falernum było szczególnie cenione, ponieważ pochodziło z najlepszych winnic regionu Kampania i dojrzewało przez wiele lat w specjalnych amforach. Podawane na cesarskich ucztach, było znakiem najwyższego luksusu. Cesarz Neron miał nawet specjalne piwnice, w których przechowywał swoje prywatne zapasy, chroniąc je jak najcenniejszy skarb.
W średniowieczu, mimo że wino stało się bardziej dostępne, nadal było symbolem prestiżu na dworach królewskich. Król Ludwik XIV, znany jako Król Słońce, był wielkim miłośnikiem wina. Na jego dworze w Wersalu podawano wina z Burgundii oraz Szampanii – to właśnie w tym czasie zaczęto pić musujące wina, które zyskały uznanie dzięki swemu wyjątkowemu charakterowi. Wina te były podawane na wystawnych bankietach, podkreślając splendor francuskiego dworu. Ludwik XIV był również patronem rozwoju winiarstwa, wspierając francuskich winiarzy w doskonaleniu swoich upraw.
Napoleon Bonaparte, mimo swojego burzliwego życia na polach bitew, również znał się na winach. Jego ulubionym winem było Chambertin, wino czerwone z Burgundii, które towarzyszyło mu niemal codziennie. Napoleon cenił je za jego głęboki smak i złożoność, a legenda głosi, że pił je nawet w trakcie swoich kampanii wojennych. Chambertin stało się niemal symbolem jego panowania, a każde bankiety, na których się pojawiało, zyskiwały na prestiżu.
W XVIII wieku wina tokajskie, pochodzące z Węgier, zyskały międzynarodową sławę i były ulubionym trunkiem europejskich monarchów. Car Piotr Wielki, a także Katarzyna Wielka, regularnie sprowadzali je na swój dwór. Tokaj był nazywany "królem win i winem królów", ze względu na swój wyjątkowy, słodki smak oraz bogaty aromat. Jego popularność sięgnęła zenitu, gdy wino to stało się jednym z głównych prezentów dyplomatycznych w Europie – każda butelka była oznaką szacunku i wielkiego luksusu.
Porto Portugalskie porto stało się jednym z ulubionych trunków angielskiej arystokracji w XVIII i XIX wieku. Tradycyjnie słodkie, mocne wino, zyskało uznanie za swoje bogactwo smaków i trwałość. Angielscy lordowie przechowywali swoje kolekcje porto w specjalnych piwnicach, a trunki te były podawane na najbardziej ekskluzywnych bankietach. Porto zyskało szczególną renomę wśród angielskich elit, które ceniły je za elegancję i unikalny charakter.